Dziś kolejna porcja informacji, zdjęć, linków, filmików w ramach cyklu DO PORANNEJ KAWY. Przypominamy zasady – wpis jest na tyle krótki, by nie zdążyła wystygnąć Wam poranna kawa nim dotrzecie do końca publikacji. I ma być przyjemnie, by skutecznie umilić Wam poranek. Znajdziecie tu to, co lubimy najbardziej – celebrity photography, informacje o teatrze i kinie, linki do ciekawych zwiastunów, fragmenty zabawnych talk shows, itd. Generalnie to, co w ostatnim czasie wpadło nam w oko, zainteresowało albo zwyczajnie rozbawiło.
***
Prawie tydzień temu zakończył się festiwal filmowy w Cannes (i to z miłym polskim akcentem – nagroda za reżyserię dla Pawła Pawlikowskiego). Gwiazdy tegorocznego przeglądu można podziwiać na pięknych portretach autorstwa Justina Bishopa dla Vanity Fair.
***
W poprzednich odsłonach cyklu zawsze znalazło się miejsce dla naszych ulubionych celebrity photographers. Żeby tradycji stało się zadość dzisiaj dorzucamy nazwisko Jasona Bella, fotografa z Londynu, który tworzy chyba najbardziej eleganckie portrety gwiazd. Jego dzieła regularnie goszczą na łamach Vogue i Vanity Fair (dla przykładu: w 2015 roku stworzył piękną sesję z Brytyjczykami, którzy podbijają Hollywood – tutaj). Bell tworzy również sesje promujące filmy (Dziewczyna z portretu, i seriale (The Crown, Outlander) a także brytyjski balet i teatr (Angels in Amercia). Artystę możecie śledzić na instagramie.
***
Strzela z łuku jak superbohater i robi fikołki w slow motion. Mowa o nowym Robin Hoodzie, który trafi do kin późną jesienią. Główną rolę w filmie Otto Bathurst zagra Taron Egerton, w pozostałych rolach zobaczymy, między innymi: Jamie’ego Foxxa jako Małego Johna, Jamie’ego Dornana jako Szkarłatnego Willa, szeryfem z Nottingham będzie Ben Mendelsohn, a lady Marion – Eve Hewson. Nowy Robin Hood w zwiastunie zdradza inspiracje efektownym kinem Guya Ritchie’ego. Oby wyszło lepiej niż samemu Ritchie’emu w zeszłorocznym Królu Arturze.
***
Gdy kilka lat temu czytałam powieść Patricka Dewitta Bracia Sisters śmiałam się do łez (o książce pisałam tutaj). Historia płatnych zabójców w końcu została zekranizowana. Zapowiada się przednia zabawa w doborowym towarzystwie. Braci Sisters grają bowiem Joaquin Phoenix i John C. Reilly, a w pozostałych rolach zobaczymy Jake’a Gyllenhaala i Riza Ahmeda.
***
Julie z Vanessą Kirby oglądamy w Londynie za kilka tygodni. Ku naszej radości spektakl ma pojawić się również w ramach NT Live, więc wypatrujcie informacji na stronie nażywowkinach.pl. National Theatre wypuścił niedawno filmik promujący przedstawienie.
***
Ponoć pomysł na nakręcenie filmu na podstawie dramatu Szekspira zrodził się w głowach Anthony’ego Hopkinsa i reżysera Richarda Eyre kilka lat temu, gdy artyści spotkali się planie telewizyjnej produkcji The Dresser (kto nie widział, musi nadrobić dla wybitnych ról Hopkinsa i Iana McKellena). Udało się zdobyć nie tylko pieniądze na projekt, ale również zebrać gwiazdorską obsadę. Hopkins wciela się w rolę króla Leara, zaś Emma Thompson, Emily Watson i Florence Pugh grają jego córki. Na ekranie zobaczymy również Andrew Scotta, Jima Broadbenta i Jima Cartera. Premiera na BBC Two w poniedziałek 28 maja.
***
Keanu Reevesa i Winony Ryder spotkali się już kiedyś na planie filmowym. Była to wersja Draculi w reżyserii Francisa Forda Coppoli. Tym razem grają główne role w komedii romantycznej o dwójce dojrzałych ludzi, którzy przez zbieg okoliczności lądują na hucznym weselu. Destination wedding zapowiada się bardzo przyjemnie.
***
Do misiów mamy słabość, zwłaszcza tych z brytyjskim rodowodem. Tym bardziej się cieszymy, że już w połowie sierpnia powróci nasz ukochany bohater z dzieciństwa – Kubuś Puchatek. Krzysiu, gdzie jesteś? wyreżyserował Marc Forster (Marzyciel), a scenariusz napisał twórca kojarzony do tej pory raczej z kinem niezależnym – Alex Ross Perry (znakomity Do ciebie, Philipie). Ewan McGregor wciela się w postać dorosłego Christophera Robina. Oby dystrybutor pomyślał również o dorosłych widzach i wypuści do kin wersję z napisami.
***
Ostatni trailer bezsprzecznie wydał mi się najciekawszy 😛 Może dlatego, że najbardziej mnie zaskoczył. Pozdrawiam!
PolubieniePolubienie