Henry V | Donmar Warehouse, London

Kit Harington zawsze lubił postać Henry’ego V. Zanim serial Gra o tron przyniósł mu sławę, to właśnie monologi z tej sztuki Szekspira, aktor wybierał na przesłuchania. Dziś Brytyjczyk nie musi walczyć o angaż, role teatralne same do niego przychodzą. Gdy dyrektor artystyczny Donmar Warehouse, Michael Longhurst, zaproponował mu współpracę, Kit bez wahania wybrał Henry’ego. I trzeba przyznać, że trafił w dziesiątkę. Aktor zachwyca, zarówno w scenach zbiorowych, jak i solo – wygłaszając płomienne, zapadające w pamięć monologi.

Henry V w reżyserii Maxa Webstera dzieje się w jakiejś alternatywnej współczesnej rzeczywistości, w której władzę dzierży monarcha. Bohaterowie noszą eleganckie garnitury, ostro imprezują i trenują boks. Monarchia przypomina tu prężnie działającą korporację. Plany militarnej inwazji prezentowane są w formie biznesowej prezentacji, a koneksje rodzinne usprawiedliwiające zakusy na tron w innym kraju, tłumaczy się na slajdach z grafikami. To język, który z pewnością trafi do sporej części publiczności. Równie ciekawe jest wprowadzenie dialogów w języku francuskim.Ten zabieg, choć zmusza do czytania napisów na monitorach, to jednak służy śledzeniu wielowątkowej historii (aktorzy grający po kilka ról sprawy nie ułatwiają).

Kto był w Donmarze, albo widział spektakle z tego teatru w kinie lub internecie, ten wie, że nie jest to najłatwiejsza scena do wystawiania dzieł bogatych w wątki i postacie  Nie odstrasza to jednak twórców. I ten teatr widział niejednokrotnie znakomite inscenizacje (np. Coriolanus z Tomem Hiddlestonem). Niestety, w Henry V mała przestrzeń oraz korzystanie przez aktorów z wejść dla publiczności, działa na niekorzyść przedstawienia, zwłaszcza w scenach zbiorowych. Wielokrotne przemarsze bardzo licznej obsady, zakłócają odbiór sztuki, wprowadzając poczucie chaosu.

Pomimo kilku zastrzeżeń uważam, że Henry V warty jest uwagi. Jeśli nie w Donmarze, to warto nadrobić w kine w ramach NT Live. A w dłuższej perspektywie, zapewne także na platformie NT@home.

(M.)

zdjęcie: Helen Murray

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s