Penny Dreadful

CO ZA DUŻO TO NIEZDROWO?

Weź kilku kultowych bohaterów, dodaj szczyptę przemocy, odrobinę erotyki, dolej kilka kropli krwi, a wszystko zanurz w londyńskiej mgle. Przepis na serial wydaje się prosty. Ale zdaje się, ze twórcy 8-odcinkowego serialu Penny Dreadful umiaru nie znają. Ubarwiają dobrze znane historie o Wiktorze Frankensteinie, Dorianie Greyu i Kubie Rozpruwaczu, hojnie serwują widzom sceny seksu i przemocy i ani na chwilę nie zwalniają tempa. Co za dużo to niezdrowo, tym razem ta zasada ma się nijak do naszpikowanej fabularnymi atrakcjami najnowszej serii Showtime. Po kilku słabszych sezonach stacja w końcu znalazła godnego następcę Dextera.

502982_1.1Penny Dreadful zabiera nas na wycieczkę po wiktoriańskim Londynie. Ale tam gdzie zaprowadzą nas scenarzyści serialu, raczej zwykły turysta nie dotrze. Musiałby mieć nerwy ze stali. Historia rozpoczyna sięw momencie, gdy krewki Amerykanin, aktor w podrzędnym Wild West Show, Ethan Chandler (Josh Hartnett) dostaje propozycję pracy u tajemniczej Vanessy Ives (Eva Green). Kobieta wraz z naukowcem, Malcomem Murray’em (Timothy Dalton) próbują odnaleźć jego zaginioną córkę. Nie byłoby nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że dziewczynę porwały nieludzkie istoty. Niebawem do grupy panny Ives dołącza młodzieniec, Frankenstein (Harry Treadaway), który jak się okazuje powołał do życia więcej niż jedną istotę. Ale pieroworodny (w tej roli doskonały Rory Kinnear) depcze swojemu stwórcy po piętach, zastrasza i wysuwa trudne do zrealizowania żądania. Co więcej, w mieście grasuje Kuba Rozpruwacz (ale scenarzyści na razie tylko sugerują, że Chandler może mieć coś wspólnego z jego krwawymi występkami) oraz błąka się wyraźnie znudzony życiem Dorian Grey (Reeve Carney).

Przyznać trzeba, ze twórcom serialu udało się zebrać doskonałą ekipę aktorską: agent 007 (Dalton), jego dziewczyna, choć w późniejszej wersji (Green w Casino Royal), nagrodzony niedawno najważniejszą nagrodą teatralną w Wielkiej Brytanii (Kinner), znana z Doktora Who – Billie Piper. Dla pozostałych aktorów, serial może okazać się trampoliną do kariery: Treadaway i Carney wypadają rewelacyjnie. Josh Hartnett, któremu niegdyś przylepiono łatkę młody-zdolny, po chudych latach ma szansę udowodnić swój talent i powrócić na łono niewdzięcznego Hollywood. Ale przyciągają nie tylko nazwiska aktorów. Producentem serialu jest Sam Mendes. Człowiek, który dał nam American Beauty i Skyfall, zaś pomysł serialu zrodził się w głowie Johna Logana (scenarzysta wielu głośnych filmów: Gladiator, Hugo i jego wynalazek oraz Skyfall). Reżyserska sztafeta zmienia się co dwa odcinki. Serię otwiera Hiszpan, Juan Antonio Bayona, twórca Sierocińca oraz Niemożliwe. Cegiełkę do sukcesu serialu dołożył nasz rodak – Abel Korzeniowski, który stworzył piękną oprawę muzyczną. Kompozytor urzeka już w świetnej czołówce (co za harmonia dźwięku i obrazu).

Mini-seriale zyskują coraz większą popularność, ale nie ma się co dziwić, skoro ostatnio ich poziom wyznaczają takie produkcje jak True Detective czy Peaky Blinders czy właśnie Penny Dreadful. Choć już wiadomo, że Showtime zdecydował się nakręcić drugi sezon serialu, HBO wciąż trzyma w tajemnicy kto wcieli się w role detektywów, a Tom Hardy własnie dołączył do obsady serialu o gangsterach z Birmingham. Będzie co oglądać w kolejnych sezonach.

1528603_278526918965379_2092458436_n

 

 

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s