Historia profesora fonetyki, który ze zwykłej kwiaciarki zrobił damę, zasługuje na zdecydowanie ciekawszą inscenizację. Mogłaby być to opowieść z finałem pod hasłem girl power!, a wychodzi z tego raczej muzealny eksponat. Reżyser Richard Jones nie próbuje wyciągnąć z tekstu Bernarda Shawa najciekawszych wątków i przedstawić ich w atrakcyjny sposób dla współczesnego widza. Twórca niebezpiecznie skręca w stronę farsy, tym samym osłabiając przesłanie sztuki.
Jedynym jasnym punktem produkcji jest obsada. Jedna z najzdolniejszych młodych aktorek, Patsy Ferran, która ostatnio zachwycała nas w dramatycznymi repertuarze (Camp Siegfried, A Streetcar Named Desire), tutaj udowadnia swoją wszechstronność w bardziej komediowym wydaniu. Jej kreacja dojrzewa wraz z przemianą bohaterki . Z chaotycznej, głośnej, trochę irytującej dziewczyny staje się pewną swojej wartości damą (wielka szkoda, że reżyser w pełni nie wykorzystał tego potencjału). Jeszcze ciekawszą i niezwykle plastyczną kreację tworzy Bertie Carvel. Profersor Higgins w jego wydaniu to mamisynek, kapryśne wieczne-dziecko.
Bilety do Old Vica kupiłam w sumie z powodu duetu Ferran-Carvel, więc nie żal mi pieniędzy ani czasu. Mam jednak nadzieję, że następnym razem zobaczę lepszą wersję tego dramatu.
(M.)
📌Old Vic Theatre, London
📅 do 28 października 2023