Jak bardzo się oszpecisz, czyli zawód aktora to nie bułka z masłem

Gdy patrzę na zdjęcia z najnowszego filmu z Mattem Damonem Elizjum, zachodzę w głowę gdzie się podział ten uroczy facet z niesamowitym uśmiechem, którego pamiętam z Buntownika z wyboru. Wygląda na to, że reżyser Elizjum, Neill Blomkamp, postanowił zrobić z Damona kolejnego mięśniaka. Trzeba przyznać, że cztery godziny ciężkich treningów dziennie (rano dwie godziny podnoszenia ciężarów, a po południu ćwiczenia na zwiększenie masy ciała oraz cardio) i wizyta u fryzjera zrobiły swoje. Aktor może być teraz SuperHero i walczyć o dobro zwykłych śmiertelników.

elysium-screenshot-20-970x0

Oczywiście to nie pierwszy raz, gdy Matt Damon poświęca się dla roli. W 2009 roku zagrał u Stevena Soderbergha w Intrygancie. Do tej roli znacznie przybrał na wadze (źródła podają, że około 18 kilogramów). Podobne poświecenia dla roli mają na koncie inne gwiazdy kina. Renée Zellweger na zmianę tyła i chudła, by wiarygodnie odegrać najpopularniejszą singielkę na świecie, Bridget Jones, Christian Bale w Mechaniku wyglądał jak śmierć na chorągwi, nie dość, że odmawiał sobie jedzenia, to jeszcze snu (jego bohater cierpiał na chroniczną bezsenność). Dyżurny amant Hollywood, George Clooney, jako pulchny agent CIA w Syrianie już nie zachwycał (ponoć przytył 15 kilogramów, ale nie zgodził się ogolić głowy). Na potrzeby musicalu Nędznicy Anne Hathaway musiała pożegnać się nie tylko z długimi włosami, jak również z kobiecą sylwetkę. Ale trud został wynagrodzony w postaci Oskara za rolę drugoplanową, podobnie jak Charlize Therone opłaciło się oszpecić do roli w Monsterze (Oscar dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej).

the-informant

I gdzie się podział uroczy (i utalentowany) Tom Ripley?

tumblr_mhz27nwIM31s112kao1_500

Jednak przygotowanie do wymagających roli, to nie tylko restrykcyjna dieta (lub objadanie się) i mordercze treningi. Zawód aktora to nie bułka z masłem…

384012_260903653965076_204146864_n

Natalie Portman w Czarnym Łabędziu

Natalie Portman w Czarnym Łabędziu Darrena Aronofsky’ego, nie tylko zagrała baletnicę ogarniętą obsesją perfekcji, ale rzeczywiście się nią stała. Przez rok trenowała balet, rzeźbiła mięśnie i pływała. Początkowo trening zajmował jej dwie godziny dziennie, przed zdjęciami nawet do ośmiu. Osiągnęła tak wysoki poziom, że prawie wszystkie sceny tańca w filmie wykonała samodzielnie, a jej trenerka Mary Helen Bowers powiedziała: Większość tancerek musiałaby trenować przez wiele lat, żeby osiągnąć to, co ona przez rok. Oczywiście nie obeszło się bez kontuzji, najpoważniejszą było przemieszczenie żebra. W filmie jest taka scena, w której Portman występuje z fizjoterapeutką. To była prawdziwa sesja, którą reżyser sfilmował i zdecydował się wykorzystać. Podczas przygotowań do roli aktorka schudła ok. 10 kg – plotkowano, że jada tylko migdały i marchewki. Były też ciężkie momenty, jak wówczas, gdy doznała urazu głowy podczas nagrywania sceny z Milą Kunis. Trud się opłacił, Natalie Portman za rolę Niny Sayers otrzymała zasłużonego Oskara.

The-Girl-with-the-Dragon-Tattoo-Rooney-Mara-W6

Rooney Mara w Dziewczynie z tatuażem

Subtelna, filigranowa dziewczyna musiała przejść niesamowitą metamorfozę, by stać się Lisbeth Salander w filmie Davida Finchera. Sporo schudła, przefarbowała włosy i wygoliła ich część, zrobiła sobie kolczyk w sutku i zgoliła brwi. Nauczyła się prowadzić motocykl, trenowała kick-boxing, poznawała tajniki komputerowego hakerstwa… Fincher wysłał ją nawet na lekcje jazdy na snowboardzie. Pamiętam jej wywiad sprzed premiery filmu udzielony dla jakiegoś kobiecego magazynu, wspominała w nim, że na potrzeby roli sporo paliła, piła i chodziła na imprezy, by na zdjęciach wyglądać bardziej wiarygodnie. Ale ponoć najtrudniej było się jej nauczyć, że – jako Lisabeth – nie może patrzeć rozmówcom w oczy. Po Dziewczynie z tatuażem aktorka wróciła do dawnego image’u, dziewczyny z sąsiedztwa. Najprawdopodobniej za rok znów zobaczymy ją w mrocznym wydaniu w ekranizacji drugiej części trylogii Stiega Larssona.

708d95f322fa70a08b7d7b5ea011abb5

Uma Thurman w Kill Bill

O tym, jak wymagającym reżyserem może być Quentin Tarantino, przekonała się odtwórczyni roli mścicielki w Kill Billu, Uma Thurman. Świeżo upieczona mama musiała nauczyć się (bagatela!) trzech odmian kung-fu, dwóch rodzajów walki na miecze, rzucania nożem, walki wręcz, języka japońskiego (!). Niełatwo było opanować filmowe sceny walki, dlatego aktorka uczyła się ich niczym choreografii tanecznej. Pomagał jej sam Yuen Wo-ping, twórca ruchu scenicznego w Matrixie.

skyfall-blu-ray-dvd-DanielCraigNaomieHarris_rgb_zps7944824e

Naomie Harris w Skyfall

Dziewczyny Jamesa Bonda nie mają łatwo, tak samo, jak aktorki wcielające się w ich role. Przekonała się o tym Naomie Harris, która romansowała z Danielem Craigiem w filmie Skyfall w reżyserii Sama Mendesa. Czarnoskóra aktorka trzy razy w tygodniu pobierała lekcje strzelania i … ostatecznie zastrzeliła najbardziej znanego agenta na świecie. Ponadto uczyła się szybkiej jazdy samochodem i … golenia brzytwą. Fachu przez trzy tygodnie uczył ją profesjonalny fryzjer, potem ćwiczyła na całej męskiej ekipie filmowej. Ponoć nikt nie ucierpiał (sic!). Sporo przygotowań, biorąc pod uwagę, że scena w której Panna Monneypenny goli Bonda trwa góra dwie minuty!

phpnDlUGn

Wojciech Mecwaldowski w Dziewczynie z szafy

Mecwaldowskiemu przyszła w udziale trudna rola Tomka, chłopaka cierpiącego na zespół sewanta. Jego bohater stroni od ludzi i wymaga ciągłej opieki, którą zapewnia mu jego brat Jacek (Piotr Głowacki). Było to nie lada wyzwanie dla aktora, który, jak sam przyznaje, cierpi na ADHD i potrzebuje kontaktu z innymi. Przez kilka miesięcy przygotowywał się do roli, spotykając się z opiekunami i obserwując ludzi chorych na autyzm. Ale to okazało się za mało, żeby stworzyć wiarygodną postać, dlatego na miesiąc przed zdjęciami Mecwaldowski przeniósł się do hotelu, żeby całkowicie odciąć się od świata zewnętrznego. Potem przyjechał do niego jego filmowy brat i uczyli się funkcjonować we dwójkę. Głowacki robił mu posiłki, zabierał na spacery. Czy udało się stworzyć Rain Mana z blokowiska? – oceńcie sami!

the-last-king-of-scotland-original

Forest Whitaker w Ostatnim królu Szkocji

W filmie Kevina Macdonalda Forest Whitaker z powodzeniem zmierzył się z postacią historyczną. Wcielił się w postać ugandyjskiego dyktatora Idi Amina. Amerykański aktor przede wszystkim przygotowywał się do roli merytorycznie, czytał książki o dyktatorze, oglądał filmy dokumentalne, przebywał w Ugandzie. Przybrał na wadze, aby fizycznie upodobnić się do swojej postaci . Ponadto nauczył się gry na akordeonie, a nawet nauczył języka Suahili i opanował wschodnioafrykański akcent, jakim mówił Amin. Opłacało się, w 2007 roku Oskar za rolę pierwszoplanową powędrował właśnie do rąk Whitakera.

73578_219559694865820_405479811_n

Ashton Kutcher w jOBS

Całkiem niedawno Ashton Kutcher uchylił rąbka tajemnicy o tym, jak wyglądały jego przygotowania do roli Steve’a Jobsa. Aktor zaczął od oglądania filmów dokumentalnych i wywiadów z prezesem Apple. Później próbował rozpracować jego ledwo zauważalne seplenienie i akcent, nawet sposób liczenia na palcach (zawsze zaczynał od najmniejszego palca). Na koniec przeszedł na dietę frutariańska, stosowaną przez schorowanego Jobsa. Próby wcielenia się w rolę nie skończyły się dla aktora zbyt dobrze, Kutcher na 3 dni przed rozpoczęciem zdjęć trafił do szpitala z zaburzeniami pracy trzustki. Ponoć na premierę filmu aktor naszykował Levisy 501, New Balance’y i golf (w USA w kinach od zeszłego weekendu). W Polsce film trafi do kin na koniec sierpnia. Czekamy!

Robert de Niro do roli w Taksówkarzu przygotowywał się jeżdżąc taksówką, zaś przed rolą Jake’a La Motty we Wściełym byku, stoczył profesjonalne walki bokserskie. Amanda Seyfried, by zagrać rolę aktorki Lindy Lovelace ponoć oglądała porno (Lovelace), Matthew McConaughey i Jared Leto dla roli chorych na AIDS w Dallas Buyers Club zdecydowali się pożegnać z najbardziej apetycznymi ciałami w Hollywood. Przykłady można mnożyć w nieskończoność.

Jeden Komentarz Dodaj własny

  1. larva pisze:

    Świetny artykuł 🙂 metamorfoza Rooney Mara robi wrażenie, chociaż czytając książkę,bo jestem w drugim tomie, wyobrażam sobie tę postać nieco inaczej.

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s