Kraina wielkiego nieba

Kraina wielkiego piękna Paula Dano to drugi w tym roku imponujący debiut aktora po drugiej stronie kamery. O ile Bradley Cooper z kosztowną i mainstreamową produkcją muzyczną Narodziny gwiazdy rozpoczął swoją reżyserską karierę w skali makro, o tyle Dano wystartował w skali mikro. W projekt zaangażował swoją rodzinę i przyjaciół. Wspólnie z wieloletnią życiową partnerką Zoe Kazan napisał scenariusz filmu oparty na prozie Richarda Forda. W rolach głównych obsadził swoich dobrych znajomych – Carey Mulligan i Jake’a Gyllenhaala. Miał niewielki budżet, skromny 5-osobowy zespół aktorski i krótki, 28-dniowy plan zdjęciowy. To wszystko wystarczyło, by stworzyć chwytającą za sercę historię małżeństwa w kryzysie.

Akcja filmu toczy się na początku lat 60-tych w małym miasteczku w Montanie, niedaleko granicy z Kanadą. Piękne krajobrazy Gór Skalistych nazywane są Krainą wielkiego nieba, do czego nawiązuje polski tytuł.  Ale oryginalny – Wildlife trochę lepiej oddaje klimat filmu. Kryje się za nim tajemnicze, przynoszące niepokój zagrożenie. Opowieść zaczyna się od dzikiej natury – oto szalejące w okolicy pożary zagrażają mieszkańcom stanu, tutejsi mężczyźni zaciągają się do roboty przy ugaszaniu ognia. Do pracy zgłasza się również chwilowo bezrobotny Jerry, mąż i ojciec 14-letniego chłopca. Mężczyzna jeszcze tego nie wie, ale decyzja o opuszczeniu rodziny, okaże się punktem zwrotnym w jego wieloletnim związku z Jeanette.

Kraina wielkiego nieba to jeden z tych filmów, który napędzają emocje bohaterów, a nie kolejne wydarzenia. Zamiast na akcji skupię się zatem na świetnie napisanych postaciach i doskonale zagranych rolach. Zacznijmy od głównej postaci, 14-latka o imieniu Joe. Chłopak nie ma lekko w życiu, stale musi się przystosowywać do nowych sytuacji, nowej szkoły i znajomych, gdyż niestabilna sytuacja zarobkowa ojca wymusza ciągłe przeprowadzki. Na szczęście, chłopak jest bystrym uczniem, więc jakoś daje sobie radę w nowym środowisku. Ma wspierających rodziców – matka (była nauczycielka) pomaga przy odrabianiu lekcji, ojciec uczy grać w bejsbol. Jego życie przewraca się do góry nogami, gdy Jerry podejmuje niebezpieczną pracę przy pożarach. Z jednej strony czuje dumę, z drugiej – niepokój, który dodatkowo potęguje niezrozumiałe zachowanie matki. Na obrazie idealnej rodziny, który nastolatek pielęgnuje w głowie, pojawiają się rysy.  Nagle chłopak musi dorosnąć. I nie chodzi tylko o zadbanie o środki do życia (Joe dla poratowania budżetu zatrudnia się jako asystent fotografa) czy naukę i posiłki (zajęta sobą Jeanette nie zaprząta sobie głowy domowymi obowiązkami). Najważniejsze jest osiągnięcie emocjonalnej dojrzałości, dzięki której nastolatek spróbuje zrozumieć, a nawet zaakceptować postępowanie rodziców. Paul Dano długo szukał odtwórcy roli Joe. Już nawet stracił nadzieję na idealnego kandydata, gdy pojawił się on – Ed Oxenbould.  Ponoć taśma z przesłuchania młodego aktora była tak dobra, że reżyser żałował, że nie może jej wykorzystać w filmie. W Krainie wielkiego nieba ten 18-latek z Australii wypada niezwykle wiarygodnie.  Nie mówi wiele, za to jego cherubinowa twarz w stłumionym grymasie zdradza całą paletę emocji.

Jake Gyllenhaal w pełni wykorzystał nieliczne sceny (pojawia się tylko na początku i końcu filmu), by stworzyć wiarygodną postać mężczyzny, który nie potrafi sprostać wymaganiom jakie stawia przed nim świat. Aktor gra zmęczonego i rozczarowanego życiem Jerry’ego. Marzył mu się american dream, bogactwo i awans społeczny, a tymczasem jego życie przypomina pasmo niepowodzeń. To dumny mężczyzna, który uważa, że jako głowa rodziny powinien zadbać o dobro rodziny, ale problem w tym, że nie potrafi utrzymać pracy. Decyzje podejmuje impulsywnie, nie myśląc o konsekwencjach swojego działania.  Jerry’ego można nie lubić i ganić go za krótkowzorczność i porywczość, ale to w sumie dobry facet, który kocha swoją rodzinę i chce dla niej dobrze.

Carey Mulligan przypadła w udziale najbardziej skomplikowana rola. Jeanette trudno rozgryźć. Jest bystrą i zaradną kobietą. Gdy czek męża okazuje się nie mieć pokrycia, potrafi zręcznie wybrnąć z krępującej sytuacji. Gdy Jerry traci pracę, ona przejmuje inicjatywę i wyrusza do miasta w celu znaleznienia pracy. Niebawem zostaje instruktorką pływania na lokalnym basenie, gdzie poznaje znacznie starszego, bogatego Warrena (świetny Bill Camp). Coś w niej pęka, gdy małżonek zostawia rodzinę i wyrusza gasić pożary. Kobieta zaczyna zaniedbywać dom i daje się ponieść dziwacznej fascynacji starszym przyjacielem. Co gorsza, pozwala rozwijać się romansowi z Warrenem na oczach zdezorientowanego i cierpiącego syna. Dlaczego to robi? Być może dlatego, że  w tym niesprzyjającym dla kobiet świecie, Jeanette nie ma wielu opcji. Skoro nie może być już mężatką (Jerry może zginąć, albo z dala od domu znaleźć sobie nową kobietę), może zostać kochanką i w ten sposób pomóc rodzinie finansowo. Być może jest zwyczajnie zmęczona rolą żony i matki (założyła rodzinę, gdy miała zaledwie 20 lat) i tęskni za wolnością i niezależnością. Podczas gdy motywy działania Jeanette nie są do końca jasne, jedno jest pewne: z każdą kolejną minutą filmu, gdy bohaterka traci sympatię widzów, Mulligan coraz bardziej zaskakuje w zagadkowej i wielowarstwowej kreacji.

Kraina wielkiego nieba to nie tylko triumf doskonałego aktorstwa, ale również sukces zespołu odpowiedzialnego za stronę wizualną. Niespieszne ujęcia i zbliżenia nadają filmowi  osobistego charakteru. Kamera zwykle znajduje się blisko bohaterów, ale czasem ucieka daleko, by pokazać szerszy kadr – życie na amerykańskiej prowincji (puste ulice, alejki sklepowe z puszkami na półkach, pranie falujące na sznurkach) oraz piękne górskie krajobrazy Montany i nieokiełznaną naturę. Operatorowi Diego Garcíi i scenografowi Akinowi McKenzie, którym udało się stworzyć olśniewające, dopracowane w najdrobniejszym szczególe obrazy życia w Ameryce na początku lat 60-tych, które idealnie dopełniają  intymne i eleganckie kino debiutującego reżysera. Mam nadzieję, że zachęcony świetnymi recenzjami i reakcjami publiczności, Paul Dano szybko dostarczy nam kolejnych wzruszeń w nowym projekcie.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s