Co obejrzeć? Przegląd jesiennych nowości telewizyjnych

Tej jesieni spędzimy wiele godzin przed ekranami telewizorów (lub komputerów). To pewne. Powróciły przecież dzieciaki z Stranger Things i Rami Malek w rewelacyjnym Mr. Robot. Mamy nową Watahę oraz kolejną odsłonę popularnego Belfra. Ale to nie wszystko. Szykuje się bowiem spora porcja ciekawych zupełnie nowych serii i filmów telewizyjnych .

Oto 7 najbardziej intrygujących propozycji, które już wkrótce zadebiutują na małym ekranie.

Godless

Wygląda na to, że Netflix zaczyna sięgać po zupełnie nowe gatunki. Amerykańska platforma po raz pierwszy jako original series wypuszcza bowiem western. Ale gdy za sterem takie nazwiska, można przecierać nieznane szlaki! Scenariusz napisał bowiem Scott Frank, odpowiedzialny za sukcesy filmów Logan czy Krocząc wśród cieni, a producentem wykonawczym jest Steven Soderbergh, reżyser Ocean’s ElevenErin Brockovich czy Wielkiego Liberace. A ponieważ twórcy znani są raczej z innych gatunków, tym bardziej zżera ciekawość jak  poradzą sobie na nowym gruncie.

Godless ma być siedmio-odcinkowym klasycznym westernem z wątkiem miłosnym. To historia opowiadająca o lojalności i zemście. Roy zdradza gang, którym rządzi bezlitosny Frank Griffin’s. Aby uciec od srogiej kary za zdradę wyrusza w podróż i trafia do małego górniczego miasteczka w La Belle w Nowym Meksyku, które prowadzone jest głównie przez kobiety. Tam ukrywa się u wdowy Alice Fletcher. Gdy przychodzi wiadomość, że do bram miasta zbliża się Griffin i jego banda, mieszkańcy postanawiają sami bronić swojej ziemi.

Kusi obsada. Jeff Daniels, który wciela się w rolę szukającego zemsty szefa gangu powraca do telewizji (ostatnio z serialem miał do czynienia przy okazji Newsroom, czyli w latach 2012-2014). Dalej mamy brytyjskich aktorów – fantastycznego Jacka O’Connella (aktor poszybował w górę w moim rankingu po doskonałej roli w spektaklu Cat on a Hot Tin Roof, który miałam okazję zobaczyć w londyńskim Apollo Theatre) oraz utalentowaną Michelle Dockery (dystyngowaną Mary z  Downton Abbey). Premiera 22 listopada.

Gunpowder

Brytyjska stacja BBC wyprodukowała 3-odcinkowy serial oparty na historycznych wydarzeniach, które miały miejsce w Londynie w 1605 roku pod rządami protestanckiego władcy. Produkcja opowiada o tzw. spisku prochowym – nieudanym zamachu na króla Anglii i Szkocji, Jakuba I poprzez detonację ładunku znajdującego się pod Izbą Lordów. Spiskowcy chcieli w ten sposób doprowadzić do osadzenia katolika na tronie.

W rolę główną wcielił się Kit Harrington, który jest również producentem serialu dla brytyjskiej telewizji. Gra on Roberta Catesby’ego – rzeczywistego ojca królewskiego zamachu (często autorstwo mylnie przypisywane jest Guyowi Fawkes), z którym aktor w prawdziwym życiu jest spokrewniony.  Harrington, którego pełnie nazwisko to Christopher Catesby Harington w wywiadach podkreślał, że bardzo zależało mu na opowiedzeniu historii, która jest częścią jego rodziny i z której jest niezwykle dumny.

Wśród obsady znalazły się takie nazwiska, jak: Liv Tyler, Peter Mullan, Tom Cullen i Mark Gatiss. Premiera w UK miała miejsce w październiku. Media donoszą, że serial zakupiło HBO.

Alias Grace

Opowieść podręcznej na podstawie powieści Margaret Atwood była jedną z najgłośniej komentowanych i najczęściej nagradzanych telewizyjnych produkcji tego roku. Nic dziwnego, że Netflix postanowił zaadoptować na potrzeby serialu kolejną powieść kanadyjskiej pisarki – Grace i Grace.

Kanadyjka, Grace Marks to autentyczna postać, która niechlubną sławę zyskała w latach czterdziestych XIX wieku. Jako szesnastoletnia dziewczyna została bowiem skazana za okrutne zabójstwo swego chlebodawcy i jego gospodyni. Podczas, gdy kochanek i domniemany wspólnik kobiety został powieszony, Grace otrzymała wyrok dożywocia, który przez trzydzieści lat (do czasu uniewinnienia) spędziła w odosobnieniu – najpierw w domu dla obłąkanych, potem w więzieniu. Tę niezwykłą historię poznajemy z relacji niejakiego doktora Simona Jordana, którego tak bardzo zaciekawił przypadek Grace Marks, że postanowił się nim zająć.

Scenariusz, przy pomocy samej Atwood napisała Sarah Polley (Take This Waltz). W głównej roli zobaczymy Kanadyjkę Sarah Gadon, znaną ze serialu 11.22.63 oraz brytyjskiego aktora Edwarda Holcrofta (London Spy). Premiera 3 listopada.

Punisher

O serii z Punisherem w roli głównej było wiadomo od czasu drugiej części Daredevila. Postać Franka Castle tak bardzo spodobała się widzom, że Marvel nie mógł pozostać na ich głosy obojętny. Tylko data premiery przez długi czas była owiana tajemnicą. Dziś już jednak wiemy, że Punisher będzie dostępny na Netflixie od 17 listopada.

O fabule Punishera mówi się dość ogólnie – po dokonaniu zemsty na odpowiedzialnych za śmierć swojej żony i dzieci Frank Castle odkrywa spisek, który sięga znacznie dalej niż nowojorski światek przestępczy.  Prawdopodobnie wydarzenia będą miały coś wspólnego z militarną przeszłością Franka. Punisher będzie miał z pewnością towarzystwo bohaterów znanych z poprzednich serii. Na pewno pojawi się Karen Page, która z Frankiem spotkała się już w Daredevilu. Ale mówi się też o możliwych crossoverach (może sam rezydent Hell’s Kitchen?) Czego możemy być natomiast pewni to nowej postaci. W serii pojawi się Micro – spec od technologii i komputerów, który wspomaga Punishera w walce ze światem przestępczym.

Mam tylko nadzieję, że nowa produkcja z Jonem Bernthalem odczaruje dla mnie superbohaterskie serie. Chętnie wymażę z pamięci rozczarowujący Iron Fist i zapomnę o nudnych The Defenders.

She’s Gotta Have It

Główną bohaterką serialu jest pochodząca z Brooklynu, trzydziestoletnia artystka – Nola Darling (DeWanda Wise). Kobieta usiłuje pogodzić artystyczną karierę z burzliwym życiem prywatnym dzielonym pomiędzy trzech kochanków (Lyriq Bent, Cleo Anthony, Anthony Ramos).

Serial She’s Gotta Have It jest oparty na filmie z lat osiemdziesiątych pod tytułem Ona się doigra. Spike Lee, który wyreżyserował pierwowzór, jest także twórcą nowej produkcji i reżyserem wszystkich zapowiadanych dziesięciu odcinków. Początkowo produkcja miała trafić do telewizji Showtime, ale ostatecznie szefostwo stacji wycofało się z tego pomysłu. Wówczas projekt przejął Netflix, który zapewne da reżyserowi dużą artystyczną swobodę. Można zatem spodziewać się ciekawego i nowatorskiego efektu.

Mudbound

Mudbound to film, który głośnym echem przeszedł przez amerykańskie festiwale i o którym mówi się w kontekście oskarowych nominacji. Obraz jednak zamiast do kinowych sal, ląduje w repertuarze platformy Netflix. W Polsce dostępny będzie od 17 listopada.

Wychwalany obraz w reżyserii Dee Rees to kolejny ważny głos w nowym czarnym kinie. To historia dwóch rodzin – czarnej i białej, które dzielą trudne losy farmerskiego życia gdzieś na bezdrożach trawionego przez rasizm Missisipi.  Choć na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że wszystko te rodziny dzieli, ich losy regularnie przeplatają się. Łączy ich wspólna ziemia. I choć mają inną pozycję społeczną, prestiż, majątek, obie mają ten sam cel –  muszą zarabiać na życie i walczyć z kapryśną przyrodą.  W tej męskiej historii bardzo ważną rolę pełnią jednak kobiety. To na ich barkach spoczywa prowadzenie domów, gdy mężowie walczą z niesprawiedliwością świata i  układem ról społecznym. Carey Mulligan i Mary J. Blige ponoć stworzyły  bardzo dobre aktorskie kreacje.

SMILF 

Frankie Show grywa w serialach (Mr. Robot) oraz drugoplanowe role w filmach (aktualnie w Stronger u boku Jake’a Gyllenhaala). Jednak największym sukcesem młodej amerykańskiej aktorki była wygrana w 2015 na Festiwalu Sundance. Jej krótki metraż o tytule SMILF, który napisała, wyreżyserowała i zagrała główną o rolę tak bardzo spodobał się stacji  Showtime, że ta postanowiła zrobić z niej regularny serial oparty na zwycięskiej fabule.

Słodko-gorzki serial serial komediowy będzie dostępny w Polsce od 24 listopada w stacji HBO. To opowieść o dwudziestokilkuletniej dziewczynie z Południa, która przybywa do Bostonu. Bridgette próbuje znaleźć balans między macierzyństwem a realizowaniem swoich marzeń. Obok Frankie Show w SMILF zobaczymy również Rosie O’Donnell.

 

Jeden Komentarz Dodaj własny

  1. Żadnego z wymienionych seriali z powrotów nie oglądam, żaden z opisywanych debiutów mnie nie zainteresował. Najwyraźniej nie spędzę godzin przed monitorem. Jedyne na co czekam to 3%. Jedyne co mnie zainteresowało z seriali w TV to Grupa Specjalna Kryzys.

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s